W ten weekend Lars Kepler [brzmi zdecydowanie lepiej niż prawdziwe nazwiska autorów :) ] był/byli gościem Warszawskiego Festiwalu Kryminału. Poniżej recenzja najnowszej powieści Larsa Keplera o jakże adekwatnym tytule "Łazarz". Według mnie jeden z lepszych thrillerów jaki mogłam czytać w tym roku.
"Pudełko zapałek jest produktem reklamowym. Na czarnym awersie widnieje bezgłowy szkielet trzymający po jednej czaszce w każdej z rąk.
Jakby nie mógł się zdecydować, która należy do niego… Niczym Hamlet z nowymi problemami”
Biblijny Łazarz zmartwychwstał i to był prawdziwy cud. Łazarz, Larsa Keplera, zmartwychwstał i to był prawdziwy koszmar szwedzkiej policji, a dla każdego, kto odważy się przeczytać tę powieść, będzie to niezapomniane przeżycie.
Pełna recenzja na bookparadise:
http://www.bookparadise.pl/2019/05/azarz-lars-kepler.html?showComment=1558549361313&m=1#c6531396556289106195
Proszę o komentarze :) kto czytał? Jak oceniacie?
Magdalena SzL
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
DZIĘKUJĘ ZA KAŻDY KOMENTARZ :) PROSZĘ O WIĘCEJ :)